Kochane dziękuję za odwiedzinki i komentarze pod wczorajszym postem :) co do zdrówka to jest ok ale badania mam w lutym i stres będzie na nowo ale mus to mus :) dziękuję wszystkim :)
Zrobiłam pierwsze jajka 12cm i 15cm z użyciem kwiatów kanzashi. Fajnie się robi ale ogrom czasu pochłaniają. Myślę, że niedługo zorganizuję rozdawajkę z całaym asortymentem do zrobienia takiej pisanki :)
Kasiu w takim razie już teraz trzymam kciuki za lutowe badania.
OdpowiedzUsuńA teraz powiem Ci, że jestem pod wrażeniem Twoich prac, Te jajka - pisanki są cudowne. Jestem nimi zachwycona:)
Super jajeczka
OdpowiedzUsuńIstne cuda te twoje jajeczka!
OdpowiedzUsuńPięknie wypracowane i bardzo efektowne. Takie "na bogato" :-)
OdpowiedzUsuńjak świątecznie tu już;)
OdpowiedzUsuńjajka wyśmienite
OdpowiedzUsuńCudowne jajeczka! Pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńjakie piękne
OdpowiedzUsuńśliczne ,trochę się stresuję ,ja jeszcze o wielkanocy nie myślę
OdpowiedzUsuńWspaniałe pisanki.podziwiam te kwiatki chyba nie miałabym do nich cierpliwości choć może spróbuje:-)
OdpowiedzUsuńPadłam z zachwytu! Są rewelacyjne, a te piórka... cudne!
OdpowiedzUsuńCudne jaja , sama elegancja z nich tchnie :):)_
OdpowiedzUsuńSuper jajeczka!
OdpowiedzUsuńAż dech mi zaparło. Piękne. :)
OdpowiedzUsuń