Witajcie kochani. U mnie ciągle świąteczne prace a czasu mam coraz mniej ponieważ mam czas ograniczony w tym roku.
Dziś przybywam z bombkami, które zrobiłam dla bratowej. Obie podobne zobaczyłyśmy na pinach i aż nam serducho stanęło z wrażenia by takie mieć. No i ona już ma a moje ''się robią''. Bombki plastikowe, primer, akryl, Magic, gipiurki, koronki, akryl metaliczny złoty, lakier chameleon, lakier akrylowy, pył brokatowy, dżety, wstążki, wyciski z masy samoutwardzalnej....
Bombki prześliczne, cudne, mi też się bardzo podobają, jestem pod wielkim wrażeniem,
OdpowiedzUsuńCudne:)
OdpowiedzUsuńChyba te same piny ogladamy, bo ja tez się nimi zachwyciłam. Twoje wygladają nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńcudne:)
OdpowiedzUsuńZauroczyly mnie Twoje bombi są cudowne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWoow!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne - prawdziwy Wersal (tak mi się bogato kojarzą)
OdpowiedzUsuńzaniemówiłam,cudne!
OdpowiedzUsuńcudne:))
OdpowiedzUsuńale śliczne:) prawdziwie królewskie ozdoby!
OdpowiedzUsuńCudowne:)
OdpowiedzUsuń