Witajcie kochani. Na dziś poduchy tzw jaśki przytulaśki. Poduszki uszyłam na Madzi tej co mi scrapki wysyła zanim dorobię się własnego kombajnu :) Materiał w pieski trafiłam kiedyś przypadkiem więc kupiłam z myślą o torbach, poduszkach lub o czymś innym - w skrócie po prostu stwierdziłam że mi się przyda :) Koronki na drugich poduszkach sa dziergane szydełkiem ale nie mojego autorstwa ponieważ z szydełka jestem noga. Ktoś je wydziergał i wstawił do komisu a ja kupiłam więc dopasowałam do materiału w róże i jakoś tak wyszło, ze wyszły poduchy. Koleżanka zadowolona i szczęśliwa a ja dumna :) Gdy tylko dotarły poduchy do Madzi, to jej młodszy synio od razu jedną porwał na swoje łózko i ponoć gdy tylko się przytulił to od razu zasnął a na dowód tego Magdziorka wysłała fotkę słitaśną :)
Piękne poduszki! Na takich spać, to dopiero ma się kolorowe sny!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńAleż śliczne! Z pieskami urocze. I widzę, że służą dobrze:)
OdpowiedzUsuńTe w kwiaty, z koroneczką - piękne!
Zdolne masz łapki Kasiu:)))
Najważniejszy użytkownik zadowolony :) Śliczne te podusie :)
OdpowiedzUsuńpiekności:)
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poduszki :)
OdpowiedzUsuńSuuper!
OdpowiedzUsuńfantastyczne te poduchy no i słodkie:))
OdpowiedzUsuńSuper poduchy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu, śliczne :) Wszechstronnie uzdolniona jesteś :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne podusie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!!!!
OdpowiedzUsuń