Organizer na moje przydasie a dokładnie wykrojniki. Before and after 
W tym roku nadrobię swoje zaległości. Dorobiłam mu nóżki, dodałam troszkę wycisków, szablonów, farby akrylowe i poszło.
W tym roku nadrobię swoje zaległości. Dorobiłam mu nóżki, dodałam troszkę wycisków, szablonów, farby akrylowe i poszło.
jak widać troszkę się zmienił :)
Ślicznosci :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie
OdpowiedzUsuńŚwietny i zarazem pomysłowy organizer
OdpowiedzUsuńŁadniutki wyszedł:)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie ozdoby z funkcjonalnością :)
Pięknie przerobiłaś pudełko. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTroszkę... to troszkę mało powiedziane - jest nie do poznania. Ja moje wykrojniki w plastikowym pudełku przechowuję... A tu widzę takie cudeńko!
OdpowiedzUsuń