Witajcie :) Jestem już po remontach (następne w sierpniu) a więc powoli wracam do moich robótek i do gotowania na drugim blogu, bo wiele osób tam za mną tęskni i pyta co i jak :) (miłe).
Póki co pokazuję Wam igielniczek który razem z karteczką i poprzednim igielniczek powędrował do jednej osóbki :) Na chwilę obecną mogę z czystym sumieniem dokończyć obrus w słoneczniki i zajmę się trochę moim obrazem, bym od lipca mogła zacząć już Boże Narodzenie. Także zajęcia ciągle jakieś są :)